Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:04, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, ziomali chyba brak
Ale i tak witamy serdecznie i zapraszamy do naszej knajpy.
Swoją drogą... jak to tak, lunatyczki? Nowy gość przybywa na forum, a nikt go nie wita rumem i szarlotką? Wstyd!
<podsuwa Simbelmyne blachę z ciastem>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:08, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bo wiesz, jest kryzys. Nie styka na jabłka do szarlotki...
:>
*wita rumem*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pią 8:51, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Witamy, witamy!! ^^
Ja mam jedną znajomą z Katowic, jeśli to cię pocieszy
Rum, szarlotka i pierniczki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hell
wilczek kremowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze swojej nory.
|
Wysłany: Pią 10:00, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no ba, Lublin rządzi XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Nie 18:05, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lublin moje miasto! Pewnie, że rządzi!! ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek13
wilczek kremowy
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prądnik
|
Wysłany: Czw 15:49, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Aktualnie Krakoff. Pozdrowionka z byłej stolicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16:59, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ooo, lubię to miasto. Nawet zastanawiam się nad robieniem tam magisterki (mimo że na razie mi do niej daleko).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Pon 12:24, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dire przyjedź do Krakowa! W końcu to jedno z najpikniejszych miast.^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Pon 17:29, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jest urocze, ale jeśli chodzi o rynek, to wolę Wrocław, lubię tez za specyficzny klimat niesamowicie Warszawę xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 13:54, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja lubię Kraków (za ogólny urok), Toruń (to oczywiste) i Łódź, bo mam czasem wrażenie, że na ulicach tego miasta zatrzymał się koniec XIX wieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 16:25, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję w imieniu Łodzi ^^ Kocham to miasto mimo rządów Kropy, bidy z nędzą i gigantycznych dziur w ulicach Kraków jest piękny niezaprzeczalnie, ale mnie podoba się także Szczecin - przez kamienice! We Wrocku byłam tak dawno temu że już go praktycznie wcale nie pamiętam, ale w Pierwszej miłości prezentuje się bardzo pozytywnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:22, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no ja szczerze przyznam, że pobyt w Krakowie pamiętam jak przez mgłę, a oglądam go sobie tylko w Majce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:06, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czyżby rozmowa o miastach?
Swego czasu bywałam w Krakowie prawie każdego roku - łażąc po tym mieście zawsze czuję się tak, jakbym była na mocnym rauszu Coś niesamowitego, ale i niebezpiecznie odurzającego. Lubię Kraków jak cholera, ale tylko jako magiczną odskocznie, nie chciałabym natomiast mieszkać tam na stałe. Chyba bym sobie popsuła wyobrażenia. Trochę nie moje klimaty.
Toruń? Kocham na zabój. Personifikuję. Współodczuwam.
Ale wiecie, teraz was zaskoczę, ale w zeszłym roku strasznie polubiłam... przepięknie brzydkie Katowice. To jest tak surrealistyczne miasto, tak koszmarne, tak fascynujące, tak... tak... no niesamowite po prostu, że okręciło mnie w końcu wokół palca. Śmiałam się, że jestem chyba jedyną turystką w Katowicach I wielbicielką zrujnowanych, secesyjnych kamienic w masowych ilościach.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Wto 19:07, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Wto 22:35, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sasasasasasasa... To tak jak ze mną i Wawą, Szefowo, tak jak ze mną i Wawą
Swego czasu bywałam często w Krakowie, tylko przejazdowo czesciej niż dla zwiedzania, czy łażenia xD Ale ma przecudne okolice. I Planty też są fajne. Rynek... Jak Rynek. Wolę wrocławski i te uliczki urody cudnej... No. Wrocław lubię. Jakoś reszta polskich miast w których byłam nie urzekła mnie jakoś zbytnio.
Swoją drogą - pisałam tu, ze jestem ze Świnoujścia? Bo nie kojarzę, a nie chce mi się przeglądać teraz tego... xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 0:16, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kraków jako odskocznia? Nie, to jest takie trochę niedocenienie jego uroku, bo nie jest się w stanie obejrzeć choćby jednej setnej tych wszytskich uroczych zakątków, które mogą czaić się w bramie, którą mijało się setki razy. To odkrywanie kilku miejsc na nowo, z innej prespektywy, nawet Planty wyglądają inaczej o trzecoiej nad ranem, a łarzen ie po skałakch Twardowskiego wygląda całkowicieinaczej w nocy. Tego poprostu nie da się opisać, to trzeba poczuć... i jeszcze te spacery nad Wisłą. Tak tą brudną, zasyfioną rzeką, jednak ma to w sobie coś szczególnego. Ech, kocham to miasto. Jest to jedno z tych miejsc gdzie chciałabym mieć swój dom, zaraz po małym białym dokmu w Bieszczadach. ^^
Z dużych miast chyba tylko to ukochałam, resztę za mało znam albo mi się nie podobają, chociaż chciałabym zwiedzić Toruń, bo nocą kiedy przez niego przejeżdżałam wydawał się magiczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|